1. Ukrajina plánuje evakuaci řidičů nákladních aut, kteří uvázli před některým z přechodů na polsko-ukrajinské hranici. Čtyři velké hraniční přechody blokují polští autodopravci požadující omezení konkurence z Ukrajiny. Řidiči kvůli blokádám stojí v kolonách stovek kamionů řádově několik dnů a kolem
Dowcip #292 dodany o 12:23 w kategorii o polaku, rusku i niemcu Polak,Rusek i Niemiec lecą z diabłem samolotem. Diabeł wpadł na pomysł kto zrzuci pralkę i pralka się nie rozwali to dostanie życie zrzucił pralkę - pralka się rozwaliła Rusek zrzucił pralkę - pralka się rozwaliła, Polak zrzucił pralkę pralka się nie rozwaliła. Diabeł się spytał polaka :Jak ty to zrobiłeś?Polak na to dłuższe życie każdej pralki to kalgon. Ocena: 9 / 2
Dowcipy i żarty po polsku: Free entertainment app for Android. 4.0 ★, A collection of the best jokes, jokes and jokes in Polish.
sortuj według: daty | oceny strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] , dowcipów: 96 Złapał diabeł Polaka, Anglika i Francuza: - Macie wykrzyknąć słowo, a jeśli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut - zabiję! Anglik krzyknął: - O....k....eeee...jjj! Echo słychać było 3 minuty. Francuz krzyknął: - O....uuu...iiiii! Echo słychać było 4 minuty. Polak krzyknął: - Wódkę daaaaająąąąą! A echo: - Gdzie...gdzie...? ...słychać było dwie godziny. Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-08-30 dodał Rzepa64 | | Głosów: 287 Pokaż dowcip > Trzech facetów - Francuz, Niemiec i Polak - siedziało w barze. Nagle wszedł jeden Czarny, wyraźnie szukając zwady i bójki. Usiadł, wypił piwo, podszedł do Francuza i trącając go powiedział: - Lubię kochać się z białymi kobietami. Francuz spojrzał się na niego i odpowiedział: - To wspaniale. Wtedy podszedł do Niemca, klepnął go w ramię i powiedział: - Lubię kochać się z białymi kobietami. Niemiec spojrzał i odpowiedział: - To miło z twojej strony. Po wypiciu kolejnego piwa, podszedł do Polaka, klepnął go w plecy i powiedział: - Lubię kochać się z białymi kobietami. Polak zastanowił się chwilę i odparł: - Nie winię cię. Ja też nie chciałbym się kochać z czarnymi. Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-09-08 dodał Rzepa64 | | Głosów: 174 Pokaż dowcip > Polak, Niemiec i Rusek mieli wejść do jaskini gdzie był skunks. Rusek nie wszedł. Niemiec nie wszedł. Polak wszedł i przeszedł całą jaskinię. Zdziwieni obcokrajowcy pytają jak to zrobił. - To proste - odpowiada Polak. - Jak skunks pierdnął to mnie odrzuciło, a jak ja pierdnąłem to skunksa zabiło. Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-09-09 dodał ~Amios | | Głosów: 244 Pokaż dowcip > Diabeł wyznaczył zadanie Polakowi, Ruskowi i Niemcowi: - Kto z was najdłużej nie będzie robił siku i kupy, ten wygra! No to Rusek wytrzymał dwa miesiące. Niemiec wytrzymał pół roku. A Polak dwa miesiące, pół roku, rok... Po dwóch latach do Polaka przychodzą diabeł, Rusek i Niemiec i pytają: - No jak ty to zrobiłeś!? A Polak: - Co kropelka sklei, sklei... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-09-15 dodał ~aha | | Głosów: 217 Pokaż dowcip > Przy barze spotkali się Francuz, Niemiec, Amerykanin i Polak. Dyskusja zeszła na temat patriotyzmu i padło pytanie, z czego każdy jest dumny. Francuz mówi: - Ja jestem dumny z naszych kobiet - są symbolem seksu i elegancji na całym świecie. Na to Niemiec: - Ja jestem dumny z naszych rzemieślników, a zwłaszcza stolarzy - robią najlepsze meble na całym świecie. Amerykanin: - Ja jestem dumny z CIA - wie co, gdzie, kiedy i z kim na całym świecie. Wreszcie Polak: - A ja jestem dumny z siebie - dziesieć lat temu kochałem się z jedną Francuzką na niemieckim stole, a CIA nie wie o tym do dzisiaj! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-09-21 dodał Izzys | | Głosów: 204 Pokaż dowcip > Polak, Niemiec i Rusek spotykają diabła. Diabeł mówi, że spełni ich 3 życzenia pod takimi warunkami: 1. Przyniosą roślinę. 2. Przyniosą owoc. 3. Przyprowadzą samochód. No więc Polak z Niemcem i Ruskiem poszli szukać roślin. Polak wrócił po 15 minutach z fiołkiem, Niemiec po 0,5 godz. z różą, a Ruska nie widać. Diabeł mówi: - Wsadźcie sobie to w d***. Polak wsadził, Niemiec śmieje się i płacze. - Dlaczego płaczesz? - NIE MOGĘ WSADZIĆ! - A dlaczego się śmiejesz? - Bo Rusek idzie z kaktusem! Drugie zadanie. Polak przyniósł jagodę, Niemiec grapefruita, a Ruska nie widać. Diabeł mówi: - Wsadźcie se to w d***! Polak wsadził, Niemiec płacze i śmieje się. - Dlaczego płaczesz? - BOOOOLIIII! - Dlaczego się śmiejesz? - Bo Rusek idzie z arbuzem! Ostatnie zadanie. Polak przywlókł rozjechanego rzęcha ze złomowiska, Niemiec nowiutkiego Mybacha, a Ruska nie widać. Diabeł mówi: - Kopnijcie to tak, żeby się rozleciało. Polaka rzęch rozsypał się na proszek, Niemiec śmieje się i płacze. - Dlaczego płaczesz? - Bo mnie noga boli! - A czemu się śmiejesz? - Bo Rusek jedzie czołgiem! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2005-11-28 dodał Nieboszczyk | | Głosów: 475 Pokaż dowcip > Niemiec, Polak i Rusek spotkali diabła. Dał im zadanie aby przeszli przez pole pełne róż z kolcami bez krzyku. Idzie Niemiec. - Auuuuuuuuuuuu! Idzie Rusek. - Auuuuuuuuuuu! Polak mówi do diabła: - Diable, a można śpiewać? Diabeł: - Tak. Więc Polak idzie i śpiewa: - Auć ale boli, auć ale boli! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-01-28 dodał ~neonek | | Głosów: 255 Pokaż dowcip > W przedziale pociągu jedzie Polak, Rusek, Francuz, matka z córką. Po pewnym czasie pociąg wjeżdża w tunel. W ciemności słychać cmok i trzask. Oto co myślą osoby w przedziale: Matka: - Ale mam porządną córkę, któryś ją pocałował, a ona go w pysk... Córka: - Ale mam głupią matkę, frajer ją pocałował, a ona go w pysk... Francuz: - Ale mi się udało, pocałowałem ją, a w pysk dostał kto inny... Rusek: - Co jest? Najpierw mnie całują, a potem biją. Polak: - Wy się tam całujcie, a ja Ruskiemu i tak wpie**lę! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-01-31 dodał karolka776 | | Głosów: 251 Pokaż dowcip > Polak, Rusek i Niemiec lecą balonem. Nagle balon przebija ptak. Są tylko dwa spadochrony. Polak wypuszcza Ruska. Niemiec chce być dżentelmenem i chce puścić Polaka. Na to Polak: - Zwariowałeś?! Ruska z gaśnicą puściłem. Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-02-02 dodał ~Kawalarz | | Głosów: 234 Pokaż dowcip > Gdy Polak, Rusek i Niemiec zaszli do hotelu "Pod Gaciami", zamówili te sam pokój. Polak został w kiblu, Rusek pod prysznicem, a Niemiec poszedł zalukać pokoik. Niemiec wchodzi, a tam duch! - Jestem duch z podartymi gaciami! Niemiec uciekł. Następnie wszedł Rusek i sytuacja się powtórzyła. Do pokoiku wchodzi Polak. Duch wyskakuje i mówi: - Jestem duch z podartymi gaciami! A Polak mówi: - Masz tu dychę i kup se nowe! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-02-11 dodał ~driver93 | | Głosów: 256 Pokaż dowcip > strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] , dowcipów: 96
Dowcipy o pocałunku i całowaniu Dość mocno wcięty facet wchodzi do baru, przez dłuższą chwilę przygląda się siedzącej tam jedynej kobiecie, po czym podchodzi do niej i całuje. Ona oczywiście natychmiast odskoczyła i walnęła go w twarz.
Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca. Mówi do nich: - Wypuszczę was dopiero za rok, ale musicie spełnić 1 warunek. Dam wam po psie i musicie przez ten rok nauczyć go jakiejś sztuczki. Musicie również wiedzieć, że każdy z was dostanie jedzenie tylko dla jednej osoby, albo pies będzie jadł, albo ty. Przychodzi diabeł po roku, wchodzi do Niemca, patrzy Niemiec chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka. - No Niemiec, coś nauczył tego psa? Niemiec mówi osłabionym głosem: - S ss s siad (pies siadł). Diabeł: - OK Niemiec, jesteś wolny, chodźmy do Rosjanina. Wchodzą do Rosjanina, patrzą Rosjanin chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka. Diabeł: - Dobra, a ty czego nauczyłeś psa? Rosjanin mówi osłabionym głosem do psa: - l ll ll leżeć (pies się położył). - OK Ruski, jesteś wolny, chodźmy do Polaka. Wchodzą do Polaka. Patrzą, Polak gruby jak beka pies chudy jak sztacheta. Diabeł: - Polak. Ty to sobie jeszcze rok posiedzisz. Polak: - Zaraz, zaraz. Polak usiadł sobie wygodnie na kanapie, wziął w dłoń pęto kiełbasy i zaczyna jeść. Pies patrzy na niego i mówi: - H HH Heniuś, daj gryza. Udostepnij Stały link
Najlepsze dowcipy i kawały w kategorii: Dowcipy o pierdzeniu. Dowcipy o pierdzeniu, Śmieszne dowcipy o pierdzeniu, Śmieszne żarty o pierdzeniu, Śmieszne kawały o pierdzeniu, Żarty o pierdzeniu, Kawały o pierdzeniu, Śmieszny humor o pierdzeniu, Humor o pierdzeniu
Niemiec, Rusek i Polak założyli się z Diabłem o to, że wejdą na wieżę World Trade Center bez załatwiania swoich potrzeb. W połowie pierwszej wieży Ruskowi zachciało się sikać, więc nasikał pijakowi do butelki. Idą dalej, następnie Niemcowi zachciało się kupę, więc nasrał dziecku do pieluchy. Prawie na końcu drogi Polakowi zachciało się srać, więc wysrał się przez okno. Poranne wiadomości: Pijak otruł się nieskażoną wodą, dziecko zrobiło większe gówno od siebie, przelatujące gówno zabiło policjanta...
5 10. Dowcip #22490. Idzie Czerwony Kapturek przez las aż tu nagle wyskakuje wilk i woła w kategorii: „ Humor o wilku ”. Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zobaczył ją wilk i woła zza krzaków: - O, idzie głupia dziwka! - Wilku nie mów tak na mnie. Ja jestem Czerwony Kapturek!
Witaj na stronie z dowcipami! Właśnie trafiłeś na dowcip pt. Polak, Niemiec i Rusek . To tylko jeden z kawałów na naszej stronie. Zapraszamy do zapoznania się z innymi dowcipami! Polak, Niemiec i Rusek Polak, Niemiec i Rusek idą przez pustynie. Nagle droge zagradza im diabeł i stawia warunek, że jeśli chcą iść dalej muszą mieć razem członka o długosci 100cm. Pierwszy pokazuje polak, diabeł patrzy - 50cm. Drugi pokazuje niemiec - 49cm. Ostatni pokazuje rusek - 1cm. Diabeł wkurzony musiał wywiązać się z obietnicy i ich przepuścił. Idą tak sobie dalej nasi bohaterowie i nagle naszła refleksja polaka i mówi: -Noooo dobrze ze miałem te 50cm bo byśmy nie przeszli! Wszyscy skineli głową że ma racje no ale idą tak dalej, niemiec mysli ze nie gorszy to mówi: -Nooo dobrze ze ja miałem te 49cm bo razem nie dobilibyśmy do tej setki! Wszyscy myślą no ze ma racje wiec też skinięcie głową w wykonaniu polaka i ruska. Rusek nagle wypala niesmiało: -Dobrze że mi stanął!!! O Polaku 34
Dowcipy o Milicji. Dwóch milicjantów wchodzi do księgarni. - Czy jest ”Pan Tadeusz”? - Panie Tadziu, przyszli po pana. - woła ekspedientka. Dowcip #26940. Dwóch milicjantów wchodzi do księgarni. w kategorii: „ Dowcipy o Milicji ”. Pod koniec lat siedemdziesiątych na Bramie Portowej nowy Fiat 125p kierowany przez kobietę
Komentarze do: Dowcipy o POLAKU NIEMCU I RUSIE Najlepsze komentarze Najlepsze komentarze Najnowsze komentarze anonim102 (*.*. 2013-05-10 21:39:45 +1 fajne Odpowiedz anonim102 (*.*. 2013-05-10 21:40:22 0 fajne fajne super fajne fajne super fajne fajne super fajne fajne super fajne fajne super fajne fajne super Odpowiedz
Dowcip #26129. Jest Polak, Rusek i Niemiec. Spotykają diabła. w kategorii: „ Żarty o pierdzeniu ”. Mąż z żoną leżą w łóżku. Mąż leżąc na plecach plunął w sufit, ale plwocina nie doleciała i wylądowała żonie na czole. - Mógłbyś chociaż następny raz uprzedzić! - obruszyła się żona. Za pięć minut mąż
Podczas wojny, Polacy złapali jednego niemieckiego żołnierza. Dowódca grupy pyta swoich żołnierzy: - Potrafi, któryś z Was gadać po niemiecku lub angielsku? Odpowiada jeden z żołnierzy: - Ja umiem. - Wspaniale, porozmawiaj z nim. Podszedł żołnierz do Niemca i pyta: - What's your name? - My name is Gerald Smith. Polak uderzył Niemca po twarzy i pyta ponownie: - What's your name? - My name is Gerald Smith. Polak ponownie uderzył niemca i pyta go: - What's your name? - My name is Gerald Smith. Wkurzony Polak wykrzyczał w końcu: - Ja się kur** pytam ile wy macie czołgów! /// Idzie Polak po pustyni z papugą na ramieniu. Z przeciwka nadchodzi Beduin z wężem na szyi i mówi: - Skąd jesteś? - Z Polski. - A to wy tam w Polsce dużo wódki pijecie? - No. - To chodź do mnie, do namiotu, to dam ci się czegoś napić. Beduin nalał Polakowi wódki, ten wypił, a Beduin pyta: - Chcesz drugiego? - Tak - wypił drugiego. - Chcesz trzeciego? No i w tym momencie odzywa się papuga: - I trzeciego, i czwartego, i piątego, i w łeb dostaniesz, i Ci tego robaka zeżremy. /// Polaka, Niemca i Ruska złapał diabeł i kazał im przynieść jakiegoś super bohatera. Polak przyprowadził batmana, a Niemiec Super-mana. Rusek się nie pojawił. Diabeł mówi do Niemca: - Jak mu zrobisz loda dam Ci dupy. Niemiec mu zrobił loda a Niemiec mówi do Diabła: - Teraz twoja kolej daj mi dupy. - P***dol się. -Teraz na ciebie kolej Polaku - Co ja mam mu zrobić?? - Zabierz mu cały arsenał. Polakowi nie udało się zadanie i zaczął płakać i śmiać się. Więc zapytał się diabeł go czemu płacze. - Bo batman jest za szybki i nie mogę mu odebrać arsenału. - A czemu śmiejesz się? - Bo Niemiec idzie z ludzką pochodnią! /// Umiera Francuz. Na łożu śmierci pyta swoja żonę: - Emmanuelle, czy zdradziłaś mnie? - Tak, pamiętasz miałam takie wspaniale perfumy. To od niego. Umiera Amerykanin. Na łożu śmierci pyta swoja żonę: - Susan, czy zdradziłaś mnie? - Tak, pamiętasz miałam takie piękne futro. To od niego. Umiera Rusek. Na łożu śmierci pyta swoja żonę: - Natasza, czy zdradziłaś ty mnie? - Tak, pamiętasz miałeś taka piękną czapkę. To on ci zasunął. /// Polak,Niemiec i Rusek jadą na safari. Po powrocie pytają się: - Niemiec, co upolowałeś? - 10 surykatek i 1 bawoła afrykańskiego, a ty? - Ja zabiłem 2 lwy, 20 surykatek, 5 bawołów afrykańskich i 1 żyrafę. A Ty Polaku co upolowałeś? - 50 surykatek, 5 lwów i 9 nokilli. - Co to? - Takie czarne, wymachu*e rękami i wrzeszczy:"no kill,no kill." /// Polak, Niemiec, Rusek spotkali diabła który mówi: - Kto wejdzie do jamy potwora i nie ucieknie dostanie nagrode. Niemiec wchodzi z karabinem, a potwór mówi: - Zjem cię i obedrę cię ze skóry. Rzuca karabin i ucieka. Rusek wchodi z pancerheckiem (jednorazową bazooką) a potwór mówi: - Zjem cię i obedrę cię ze skóry. - Rzuca broń i ucieka. Wchodzi Polak z latarką a potwór mówi: - Zjem cię i obedręncię ze skóry. Polak włącza latarkę a tu małpa mówi do banana: - Zjem cię i obedrę cię ze skóry. /// Polak,Niemiec i Rusek założyli się, która teściowa jest grubsza. Niemiec mówi: - No chłopaki moja teściowa to się w drzwi 80 cm nie mieści. Na to Rusek: - A moja to w kanapę 90 cm nie wejdzie. Polak na to: - Chłopaki, jak moja teściowa zaniosła majtki do pralni, to powiedzieli, że spadochronów nie przyjmują. /// Polak, Rusek i Niemiec lecą samolotem. Niestety mieli przeciążenie i sterujący Rusek krzyczy: - Hej zrzućcie coś tam. Rzucili skrzynkę srebra. Po godzinie gdy za sterami zasiadł Niemiec, sytuacja się powtórzyła i krzyczy: - Hej rzućcie coś tam. Rzucili złoto. Gdy sterował Polak obciążenie samolotu znów było zbyt duże. Więc rzucili bombę. Po wylądowaniu na Okęciu poszli na miasto i słyszą jak rozmawiają trzy kobiety przed kościołem: - Wiecie co, jak mój Stasio szedł drogą, to przed nogi skrzynka srebra mu spadała - mówi Zośka. - To jeszcze nic, jak mój Karol szedł drogą, to mu skrzynka złota na łeb spadła - powiedziała Kryśka. - Eeeee tam, jak mój Heniek się spierdział, to cała chałupa się zawaliła - zakończyła Halina. /// Polak, Rusek i Niemiec rozbijają się na bezludnej wyspie. Znajdują skrzynie jabłek, umawiają się, że jeśli każdy ułoży rymowankę, to otrzyma swoje jabłko. Rusek mówi tak: - Tolkien pisał wiersze ja biorę jabłko pierwsze. I wziął jabłko. Niemiec mówi: - Tolkien pisał wiersze długie ja biorę jabłko drugie. Polak po 3 godzinach mówi: - A huj wam w dupę! Ja biorę całą kupę! I WZIĄŁ RESZTĘ... /// Polak, Rusek i Chińczyk założyli się kto skoczy z wieży Eiffla. Pierwszy skacze Niemiec. - Złamałem sobie rękę. Drugi Rusek. - Urwało mu obie ręce. Rusek i Niemiec wchodzą i mówią: - Polak skacz Polak skacze. Zapada cisza Niemiec i Rusek krzyczą: - Polak nic ci nie jest? Na razie nic ale jeszcze spadam. /// Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go skonsumują). Rusek - najgłośniej protestował, że on jako obywatel CCCP itd... więc nie myśląc długo przeznaczyli go na zupę. Amerykanin: - Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem! - Upiec go! - A ty skąd jesteś? - pyta wódz Polaka. - Z po.. po.. z Polski. - Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę, czy mięso? /// Polak, Niemiec i Rosjanin założyli się, kto dłużej wytrzyma w budzie z capem. Pierwszy wszedł Polak. Siedzi minutę, dwie, pięć i po pięciu minutach wyskakuje krzycząc: - Nie mogę, nie mogę! Następnie wszedł Niemiec. Siedzi minutę, dwie, pięć, dziesięć, aż w końcu wyskakuje po dwudziestu minutach: - Nie mogę, nie mogę! Przyszedł czas na Rosjanina. Wszedł do budy, zamknął drzwi, a po 5 sekundach wyskakuje cap: - Nie mogę, nie mogę! /// Diabeł każe Polakowi, Rusowi i Niemcowi przynieś coś w co można nalać wodę. Niemiec przynosi łyżkę, Rusek szklankę a Polak się nie pokazał. Diabeł każe im to sobie wsadzić w dupę. Niemiec włożył łyżkę bez bólu, ale Rusek płacze i śmieje się jednocześnie. Niemiec się pyta: - Dlaczego płaczesz? - Bo ja mam szklankę włożyć sobie do dupy - A dlaczego się śmiejesz? - Bo Polak taszcze wannę. /// Ciemna, zimna jesienna noc. Granica polsko - radziecka. Po stronie polskiej przy ognisku siedzi Polak, zajada pieczone kiełbaski, ziemniaczki, popija piwkiem. Po stronie wschodniej - Rosjanin, wygłodniały, wynędzniały, skóra i kości. Zerka chciwie na drugą stronę granicy: - Oj, taki głodny jestem, od trzech dni nic w ustach nie miałem. Polaku kochany, my to jak bracia, dajcie mi co do zjedzenia, wspomóżcie. Polak zamyślił się, myśl przetrawił i odrzekł: - Dobrze, bracie, ale jeść wam dam, jak trzy wiadra wody dacie radę wypić! - Ach, cóż to trzy wiadra - pomyślał Rosjanin - kiedy można będzie co zjeść! Pije jedno, półtora, dwa, coraz wolniej, skurczony kilkudniowym głodem żołądek ledwo nadąża za następnymi porcjami wody. Dwa i pół - Rosjanin usiadł, dwa i trzy czwarte - jeszcze tylko kilka łyków. Trzy - odstawił wiadro, z wysiłkiem spojrzał w stronę polskiej granicy, skąd Polak już krzyczy: - No, bracie, za taki wyczyn dam wam tyle jadła, ile chcecie! - Oj, bracie, już nie chcę, nie chcę, nie mogę. Na to Polak, uśmiechając się od ucha do ucha: - A widzicie, wam to się pić chciało! /// Płynął Niemiec, Francuz i Polak przez ocean łódeczką. Spotykają złotą rybkę, która mówi, że spełni ich życzenia (jedno dla każdego). Niemiec mówi: - To ja bym chciał wrócić do swojego domu. Po chwili Niemiec zniknął. Kolej Francuza: - To ja chcę być na plaży gdzie jest dużo kobiet no wiesz topless itd. Francuz zniknął. Kolej Polaka: - To ja chcę kiełbasę i tamtych dwóch z powrotem! /// Polaka, Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi: - Mam dla Was trzy zadania: 1) Przejść przez most pod obstrzałem. 2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę (uścisnąć łapę). 3) I zgwałcić bardzo starą i sprytną Indiankę. Popatrzyli po sobie zdziwieni i postanowili podołać tym zadaniom. Pierwszy poszedł Rusek, lecz udało mu się dojść tylko do połowy mostu. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, on go wystraszył. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez most, wpada do klatki a tam jak nie zacznie się kotłować (po prostu w powietrze wzbiła się kupa kurzu). Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta: - Ty diabeł to gdzie jest ta Indianka, której mam podać łapę? /// Polak, Rus i Niemiec płyną łódką. Diabeł mówi: - jeśli nie wyrzucicie czegoś cennego to zatoniecie. Niemiec wyrzuca złoty zegarek. Rus wyrzuca pieniądze. Diabeł do Polaka: - a co Ty wyrzucisz? Polak wziął za szmaty Rusa i Niemca i wyrzucił ich za burtę. /// Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca i mówi: - Który z was przejedzie przez ten tunel pełen komarów, będzie wolny, a ten co nie przejedzie, będzie się smażył w piekle. Pierwszy jedzie Niemiec Jeepem, na początku nie dał rady. Drugi jedzie czołgiem Rusek, w środku tunelu komary przedostały się do wnętrza pojazdu i go pogryzły. Nie dał rady. Ostatni zaś, jedzie Polak na komarku. Gdy zaczął wjeżdżać do tunelu, jeden z komarów, krzykną do swoich przyjaciół: - Stać! To nasz, przepuścić go! /// Polak, Rusek i Niemiec idą przez dżunglę i nagle napada ich grupa Apaczy i mówią do nich: - zabijemy Was a z Waszych skór zrobimy canoe możecie wybrać jak chcecie zginąć Rusek mówi: - ja chcę żebyście mnie utopili Apacze utopili go i zrobili sobie canoe. Niemiec mówi: - ja jestem dumny z mojego narodu chcę żebyście mnie zastrzelili Apacze zastrzelili go i zrobili drugie canoe. A Polak mówi: - dajcie mi widelec Apacze patrzą na niego dziwnie ale podają mu widelec. Polak bierze widelec, dziurawi się po całym ciele i krzyczy ja Wam ku*wa dam canoe. /// Jest Rosjanin, Niemiec i Polak. Kłócą się czyjego pralka jest najbardziej wytrzymała. Wchodzą na najwyższy budynek świata. Pierwszy rzuca Rosjanin - drzwiczki odleciały. Drugi rzuca Niemiec - tylko ryska na drzwiczkach. Ostatni rzuca Polak - nawet ryski nie ma. Rosjanin i Niemiec pytają: -Jak to może być możliwe, że Twoja pralka jest cała? -To proste, bo przecież , dłuższe życie każdej pralki to CALGON. /// Idzie Polak, Niemiec i Rus, chcieli przejść przez most ale drogę im zastąpiła czarownica i powiedziała: - Jeżeli chcecie przejść przez most to musicie wejść do klatki ze skunksami. Wchodzi Rusek, siedzi 2 min. nie wytrzymał wychodzi cały zakadzony Drugi Niemiec siedzi 5 min, wychodzi cały zakadzony Wchodzi Polak, siedzi 10,20,30 min, pyta się mogę już wyjść? - tak - jak to zrobiłeś? - skunks pierdnął mnie zaćmiło, ja pruknąłem skunksa zabiło! /// Polak, Rusek i Niemiec palą ognisko i piją gorzałę. Po wypiciu pierwszej butelki Niemiec zaczyna się chwalić jaka to u nich w kraju rozwinięta jest technika: - U nas to w domach są takie windy co jeżdżą do góry, na dół i po skosach. Słysząc to Rusek opowiada jaka to w Rosji wspaniała jest medycyna: - U nas lekarze przeszczepili jednemu pacjentowi oczy sokoła i facet w dzień i w nocy muchę widzi z 400 metrów. Na to Polak odpowiada: - A u nas pod Zakopanem mieszka taki jeden baca co jak wyciągnie swoje przyrodzenie to mu 32 wróbelki w rzędzie siadają. Po jakimś czasie pękła druga flaszka i Niemiec zaczyna mówić: - Wybaczcie panowie, trochę za koloryzowałem. Te windy w Niemczech to tak naprawdę jeżdżą tylko w górę i w dół oraz prawo i lewo. Pod ukosami to nie. Rusek na to: - Ja także muszę panów przeprosić, ale ten pacjent, któremu przeszczepiono oczy sokoła to widzi tak dobrze tylko w dzień. Po tej wypowiedzi Polak przeprasza swoich towarzyszy mówiąc: - Panowie ale temu bacy ten 32 wróbelek siedzi mu już tylko jedną nóżką. Kolejna chwila i kolejna flaszka. Niemiec zwraca się do swych towarzyszy: - Panowie wybaczcie mi proszę to kłamstwo ale te nasze windy to takie zwykłe windy, które jeżdżą tylko w górę i w dól. Przepraszam panów bardzo. Rosjanin na to: - Panowie ja także nakłamałem. Ten pacjent z oczyma sokoła to w ogóle nic nie widzi. Wybaczcie mi proszę. A Polak: - I ja muszę panów przeprosić, bo ten baca, o którym opowiadałem, to nie jest z Zakopanego tylko z Nowego Targu. /// Przyszedł diabeł to Polaka, Ruska i Niemca: - Jak nie chcecie iść do piekła musicie sprostać zadaniu. Polak pyta: - Jakiemu? - Musicie sobie załatwić taki samochód, żeby przejechał w 3 metrowym basenie wypełnionym gównem. Rusek wziął Porsche i wyjechał lecz już przy starcie zatonął... Niemiec wziął Lamborghini i niestety w połowie drogi zatonął... Polak wziął Fiata 126p i szokując wszystkich przemknął bez problemowo... Diabeł się go pyta: - Jak ty to zrobiłeś, że przejechałeś takim gównem? - Rzecz w tym że gówno w gównie nie tonie. ///
Dowcipy o wojsku. Polak, Rusek i Niemiec chcą się dostać do wojska. Jako test wytrzymałości mają zabić swoją teściową. Do pokoju wchodzi Rusek, widzi swoją teściową i mówi: - Nie zabiję jej, przecież to matka mojej żony. Następny wchodzi Niemiec, widzi swoją teściową i mówi: - E, no bez jaj, nie zabiję jej, przecież to
Przeskocz do treści Polak, Rusek i Niemiec spotkali Diabła, który obiecał im nagrodę. -Kto przeskoczy nad okopem pełnym CKM-ów, poda łapę niedźwiedziowi w jaskini i wyrucha Cygankę dostanie nagrodę. Pierwszy biegnie Niemiec. Wyskakuje nad okop, słychać serię z CKM-u i koniec. Niemiec nie żyje. Czytaj dalej 3 zadania: okop, niedźwiedź i cyganka Szatan złapał Polaka, Ruska i Niemca, zamkną ich każdego osobno w małych betonowych pomieszczeniach 2x2x2 metry, bez okiem i ze szczelnymi drzwiami. Każdemu dał po dwie metalowe kulki łożyskowe i powiedział, żeby zrobili z nimi coś niesamowitego to ich wypuści. Przychodzi po 3 dniach, wchodzi do Niemca, patrzy a on postawił jedną kulkę na drugiej. Wypuścił go. Czytaj dalej Polak, rusek i niemiec – metalowe kulki
O Niemcach O Ruskich O Polaku O teściowej Z przekleństwami. Polak, Rusek i Niemiec chcą się dostać do wojska. Jako test wytrzymałości mają zabić swoją teściową. Do pokoju wchodzi Rusek, widzi swoją teściową i mówi: - Nie zabiję jej, przecież to matka mojej żony.
sortuj według: daty | oceny strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] , dowcipów: 96 Na autostradzie spotkali się: Szwed jadący najnowszym modelem volvo i Polak jadący maluszkiem. Szwed był ciekaw, jak jeździ się maluszkiem, a Polak chciał spróbować jak jeździ się volvo. Szybko się dogadali i na kwadrans zamienili się samochodami. Po godzinie spotykają się na sąsiednich łóżkach szpitalnych. Polak mówi: - Ja na pierwszym zakręcie rozbiłem się o drzewo. A pan? - Ja - mówi Szwed - włączyłem jedynkę, potem dwójkę i trójkę... Myślałem, że się zatrzymuje, więc chciałem wysiąść... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 242 Pokaż dowcip > Francuz, Anglik i Polak złapali złota rybkę, która w zamian za uwolnienie, obiecała spełnić po jednym ich życzeniu. - Ja mam taką brzydką i starą żonę - mówi Francuz - chce mieć ładną i młodą. - Na mnie szef w pracy się zawziął - mówi Anglik - daj mi nową pracę z wyższą pensją. - A mój sąsiad ma stado krów - mówi Polak - spraw, aby mu te krowy pozdychały... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 286 Pokaż dowcip > Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskia, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, którego w jaki sposób go skonsumują. Rusek najgłośniej protestował, że on jako obywatel CCCP itd... wiec długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę. Amerykaniec: - Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem! - Upiec go! Polak: - A ty skąd jesteś? - zapytał wódz. - Z po.. po.. z Polski. - Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę czy mięso? Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 238 Pokaż dowcip > Pewien Rusek złowił w rzece złotą rybkę. - Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie. - No, nie wiem.. Ładną żonę mam, pieniądze mam... nic mi nie potrzeba. Chyba że... już wiem! Chcę zostać bohaterem Związku Radzieckiego. W jednej chwili pojawiają się wokół czołgi, w rękach ruska dwa kałasze, a pół metra przed nim pojawia się gąsienica Tygrysa. Rusek widzi że to śmierć zagląda mu w oczy i krzyczy: - O q*.*a, posmiertno priznajut! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 168 Pokaż dowcip > Umiera Angielka. Na łożu śmierci mówi do męża: - Och Johny, kochałam cię bardzo ale raz cię zdradziłam. Ten czarny Rolls-Royce, którym tak lubisz jeździć, to właśnie od niego. Umiera Francuzka. Na łożu śmierci mówi do męża: - Och Jean, kochałam cię bardzo, ale jeden raz cię zdradziłam. Ta willa na Lazurowym Wybrzeżu, którą tak lubisz, to właśnie od niego. Umiera Rosjanka. Na łożu śmierci mówi do męża: - Och Wania, kochałam cię bardzo, ale jeden raz cię zdradziłam. Pamiętasz tę skórzaną pilotkę, którą tak bardzo lubiłeś nosić? To on ci ją wtedy ukradł. Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 211 Pokaż dowcip > Dwóch ruskich chciało przewieźć wiewiórę przez granicę do Polski. Sasza powiedział, że wsadzi sobie ją za majty i nikt się nie kapnie. Już prawie przejechali granicę, ale Sasza nie wytrzymał i wyskoczył jak oszalały z wiewiórą w dłoniach. Posadzili ich do paki za przemyt. Wania zdenerwowany pyta: - Czemu, do cho*ery, wyjąłeś tę wiewiórę? - No wiesz, wszystko było dobrze dokąd z mojego tyłka nie zrobiła sobie dziupli, a moich jajek nie potraktowała jak orzechów. A kiedy zaczęła ciągnąć orzechy do dziupli, nie wytrzymałem... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 311 Pokaż dowcip > Po czym poznać Rosjanina w Ameryce? - Przychodzi na walki kogutów z kaczka... - A po czym poznać, ze są tam Włosi? - Stawiają na kaczkę... - A po czym poznać, ze jest tam mafia? - Kaczka wygrywa... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 189 Pokaż dowcip > Amerykańscy archeolodzy odkryli nową piramidę w Egipcie i odkopali tam mumię faraona. Nie mogli jednak ustalić kim był zmarły, bowiem mumia nie była zbyt dobrze zachowana. Zadzwonili więc po pomoc do Rosji. Następnego dnia przybyli z Moskwy Sasza i Wania. Poprosili tylko o 2 godziny czasu na rozwiązanie tego problemu. Po tym czasie dwaj oficerowie radzieckiego wywiadu wychodzą do prasy i oświadczają: - Ramzes XVIII! A Amerykanie na to: - Jak się to wam udało? A Ruscy: - Jak to jak? Przyznał się! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 168 Pokaż dowcip > Śniadanie. Trzech kolesi w pracy je kanapki. Anglik: - K... znowu z szynka, nienawidzę kanapek z szynką. Jak jutro dostanę z szynką, to wyskoczę przez okno. Szkot: - Ja mam znowu z serem. Jak jutro dostanę z serem to tez skoczę przez okno... Hiszpan: - O ku... znowu z dżemem. Jak jutro dostanę z dżemem to wyskoczę z okna! Na drugi dzień wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno, pozabijali się... Na wspólnym pogrzebie... Żona Anglika: - Byliśmy takim wspaniałym małżeństwem. Dlaczego nie powiedział, że nie chce kanapek z szynką? Żona Szkota: - U mnie to samo, mógł powiedzieć choćby słówko... Żona Hiszpana: - Ja to nic nie rozumiem. Przecież on sam sobie robił kanapki do pracy... Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 281 Pokaż dowcip > Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumownicza na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu: - Dierżi linu! Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumę krzycząc: - Dierżi linu! Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta: - Gawari pa ruski? Cisza. - Parlez vous francais? Cisza. - Sprechen Sie Deutsch? Cisza. - Do you speak English? - Yes, I do. - No to dzierżi linu! Dowcipy / O Polaku, Niemcu i Rusku2006-10-26 dodał Kamikaze | | Głosów: 195 Pokaż dowcip > strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] , dowcipów: 96
gYCSt3. bcz3xaijmz.pages.dev/75bcz3xaijmz.pages.dev/82bcz3xaijmz.pages.dev/9bcz3xaijmz.pages.dev/11bcz3xaijmz.pages.dev/34bcz3xaijmz.pages.dev/56bcz3xaijmz.pages.dev/12bcz3xaijmz.pages.dev/64
dowcipy o polaku rusku i niemcu i diable